Wyjechaliśmy, poprosiłam Tadka, żeby mnie wziął gdzieś sprzed bloku, żeby przekonał Gustawa, że za blokiem też jest fajnie i pojechaliśmy. Popołudniu w niedzielę szukałam pamiątki i mam. Znalazłam, majtki, ale nie są zwykłe, mają autora, który podpisał się pod nimi. Moje łopatki znowu nie wytrzymują obciążeń codzienności, znowu jakoś rozpaczam. Znowu pragnę, tak jak Tadek, mieć taki spokój i nie zadawać pytań Gustawowi, czy mnie będzie pamiętał? Szukając rozrywki, dziś wpadłam na pomysł, żeby zrobić wypasione grzanki! Prawie kupiłam majonez, prawie obejrzałam film, jakbym powiedziała, że prawie nie myślałam o swojej krwi i jej małopłytkowości to bym skłamała. Piłam sok z buraka, jadłam witaminę k dla niemowlaka ( to inwencja własna ), piłam sok z aroni, jadłam barszcz, witaminę b6, tabletki z żeń-szenia, sterydy, witaminę c. Utrzymuję równowagę na schodach. Charlotte Beaudry, Bez tytułu, 2010- ( ale widzę że to majtki ).
Rak wspak to Kar, a Kar to początek od Karolina